Przyszedł na dozór, trafił do aresztu
Sępoleńscy policjanci zatrzymali poszukiwanego na podstawie nakazu doprowadzenia 48-latka. Mężczyzna nie wiedział, że jest poszukiwany i sam zgłosił się do komendy na policyjny dozór. Mieszkaniec Sępólna Krajeńskiego trafił do aresztu, gdzie spędzi teraz najbliższe 12 miesięcy.
W miniony piątek (01.03.2024) do dyżurnego sępoleńskiej Policji stawił się 48-letni mieszkaniec Sępólna Krajeńskiego, który był do tego zobowiązany w związku z zastosowanym wobec niego dozorem policyjnym. Wizyta skończyła się dla niego niespodziewanym przewiezieniem do aresztu śledczego. Okazało się bowiem, że kilka godzin wcześniej, do komendy wpłynął nakaz doprowadzenia wydany przez Sąd Rejonowy w Tucholi do odbycia przez mężczyznę kary roku pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwo gróźb karalnych.
Sępolanin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Następnego dnia funkcjonariusze przewieźli 48-latka do zakładu karnego, gdzie odbędzie wymierzoną mu przez sąd karę.