Ćwiczenia ,,Bezpieczni w mieście, bezpieczni na wsi”
40. Bydgoska Drużyna Harcerska ,,Synowie i Córki Wiatru” wraz z policyjnym przewodnikiem i jego psem, przeprowadzili ćwiczenia na wypadek zaginięcia jednego z harcerzy. Skauci nie wiedząc, że wszystko jest upozorowane, w różny sposób okazywali swoje emocje. Ćwiczenia zakończyły się sukcesem, jednak musimy pamiętać, że do takich sytuacji może dojść w codziennym życiu.
Cała akcja rozegrała się na terenie wsi Mierucin (gmina Sośno). 40. Bydgoska Drużyna Harcerska ,,Synowie i Córki Wiatru” im. rotmistrza Witolda Pileckiego przyjechała tu na trzydniowy pobyt do miejscowej świetlicy. W pewnym momencie, jeden z druhów zauważył, że brakuje jednej z harcerek. Natychmiast wszczęto poszukiwania, a na miejsce wyzwano policyjnego psa wraz z jego opiekunem. Aspirant Iwona Czajkowska wraz ze swoim czworonożnym towarzyszem ,,Postrachem” oraz kilkoma harcerzami poszli topem zaginionej 14-latki. Ślad zaginionej prowadził ich wzdłuż okolicznych zabudowań, pól, aż w końcu urwał się w miejscu, gdzie zgromadzone były baloty ze słomy. Tam czekała na nich ich „zaginiona” koleżanka. Po wszystkim, harcerze dowiedzieli się, że całe to zdarzenie było upozorowane. U niektórych jednak, strach o los koleżanki, wywołał sporo emocji.
Na zakończenie, policjantka spotkała się ze skautami, by powtórzyć z nimi jeszcze raz, sposób postępowania na wypadek zaginięcia, bądź uprowadzenia osoby. Omówiła zagrożenia związane z handlem ludźmi, a także podczas nawiązywania kontaktów z osobami obcymi. Mundurowa podczas spotkania przypomniała młodzieży jeszcze wiele innych cennych uwag i zasad bezpieczeństwa, którymi powinni się kierować w codziennym życiu, aby byli ,,Bezpieczni w mieści, bezpieczni na wsi”.